Główny obrazek dla Pragmatyzm geopolityczny vs romantyczne mrzonki.Powrót do bloga

Pragmatyzm geopolityczny vs romantyczne mrzonki.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, już jutro do Warszawy przyjedzie Premier Indii, Narendra Modi. Wśród poruszanych tematów znajdą się kwestie związane z wojną na Ukrainie oraz polityką zbrojeniową. W trakcie wizyty odbędą się również spotkania międzyresortowe, które mogą mieć istotne znaczenie dla geopolitycznych relacji obu państw.

Spotkania te będą wyjątkowo interesujące w kontekście geopolitycznym, ponieważ zetrą się tutaj dwa skrajnie odmienne podejścia do polityki zagranicznej. Polska znana z emocjonalnego podejścia, spotka się z lodowatym pragmatyzmem Indii, reprezentowanym przez rząd Modiego.

O ile polska geopolityka kreowana jest przez Berlin, Brukselę i Waszyngton, to geopolityka Indii pod rządami Modiego opiera się na bezwzględnej kalkulacji interesu narodowego. Indyjska polityka zagraniczna to polityka wielowektorowa, zgodnie z zasadą, że nie ma wiecznych przyjaciół i wrogów – liczy się tylko interes narodowy.

Indie, jako kluczowy gracz między USA, a Rosją, umiejętnie balansują swoje relacje. Przykłady? Zaangażowanie w QUAD (z USA) i jednoczesne członkostwo w BRICS (z Rosją i Chinami), czy głosowania w ONZ dotyczące rosyjskiej agresji na Ukrainę i izraelskich operacji w Strefie Gazy.

Strategiczna niezależność i efektywne wykorzystanie soft power to kolejne filary indyjskiej polityki. Przykładem może być popularność Modiego jako lidera promującego jogiczny styl życia, co stanowi element hinduskiej kultury w międzynarodowych relacjach.

W przeciwieństwie do Polski, która nie posiada ani wielowektorowej polityki, ani strategii autonomii, Indie pod rządami Modiego tworzą unikalny styl na arenie międzynarodowej. Polska polityka zagraniczna, często podporządkowana interesom innych państw, pozbawiona jest charakteru i skuteczności.

Jutrzejsze spotkanie zapowiada się na starcie dwóch zupełnie odmiennych światów: polskiej emocjonalnej "geopolityki" i indyjskiego pragmatyzmu. Będzie to interesujące doświadczenie w kontekście analitycznym jednak dla polskich polityków rozmowa z takim partnerem jak Indie może okazać się niezwykle trudna.

Powrót do bloga